Tak. Dzisiejszy dzień nie należał do najłatwiejszych .Po pierwsze stres , po drugie panika, i można było by tak pisać dalej i dalej . Jednak nie wydaje mi się to potrzebne . Zacznę może tak : był piątek , dochodziła 18 , nagle dostaję telefon , czy może byśmy nie pojechali na turniej , Mówię, możemy na próbę ;) i chociaż do końca nie wiadome było czy dane nam będzie wystartować - udało się . Niestety , na początku czułem jakby coś mnie tak hm no wiecie , tak trzymało w środku . Wpłynęła na to na pewno rozmowa ze skrutinerem . Mniejsza . Podsumowując , naszą prezentacje zakończyliśmy na 3 miejscu . Uważam że to niewątpliwie sukces , gdyż patrząc na fakt , że tańczymy ze sobą od ok 2 tygodni , a na 1 turnieju wspólnym , jak i na którym reprezentujemy nasz nowy klub , uzyskać taki wynik , to nie lada wyzwanie .
PS. przez najbliższy czas nie będzie postów , gdyż mam taki napięty czas w szkole , że nie dam rady .
xxx
gratulacje i życzę wielu sukcesów ;-)
OdpowiedzUsuńgratuluję Paweł;> życzę Ci wielu sukcesów w tańcu:) p.s. jak dla mnie "najlepszy tancerz obozowy":D :* K.
OdpowiedzUsuń